Dzisiaj przeczytacie o ręczniku pod prysznicem, złotej rybce oraz o ciężkich czasach...Warszawa. Idzie sobie Niemiec z Polakiem Świętokrzyską gdzieś na wysokości poczty. Niemiec komentuje:
- Ładne chodniki... Ale co to za rynna pośrodku?
- Przed przebudową była to jezdnia.
by Peppone* * * * *
Kąpałam się pod prysznicem. Kiedy spod niego wyszłam okazało się, że zapomniałam ręcznika. Krzyczę więc do męża:
- Kochanie! Zapomniałam o ręczniku.
Mąż w odpowiedzi, nie odrywając wzroku od monitora:
- No w końcu! Nigdy ch*ja nie lubiłem!
by Misiek666* * * * *
Zbliżają się Święta. Pamiętajcie o co w nich naprawdę chodzi. Rodzina, przyjaciele, bliscy... walenie w pysk obcych ludzi za to, że wpychają się w kolejkę.
by Cieciu* * * * *
- Tato, czy wszystkie bajki zaczynają się od "dawno, dawno temu..."?
- Nie. Niektóre zaczynają się od "gdy wygram wybory..."
by spigi* * * * *
- To jakie macie życzenie staruszku? - zapytała złota rybka.
- Chciałbym, żeby z każdej mojej miesięcznej emerytury można było kupić Mercedesa SLK!
I w ten sposób chytry dziadek zapewnił sobie nieśmiertelność.
by Misiek666* * * * *
[Tworzenie ludzi]
Bóg: I zrób ich niedoskonałymi.
Anioł: Okay... załatwione...
Bóg: A teraz spraw jeszcze, żeby cały czas przepraszali mnie za swoją niedoskonałość.
by Cieciu* * * * *
- Co to jest "emerytura"?
- Jałmużna dla tych, którzy nie kradną od tych, którzy ich okradają.
by Peppone* * * * *
- Władymirze Wladymirowiczu!
- Czego?
- Program "Maksim Maksim" o polityce...
- Kula w łeb!
- ...o polityce nic nie mówił!
- A! To kula w łeb i zrehabilitować.
by PietroBosman* * * * *
Przyszły ciężkie czasy. Trzeba przypomnieć sobie o skarbonce.
Teraz zastanawiam się, czy ją rozbijać, czy jednak drożej ją sprzedam na aukcji.
by Peppone* * * * *
Mój dziadek lat 87 przegląda swoją starą książkę telefoniczną z lat 60. i mówi:
- Wasilij. Potrzebuję nową książkę telefoniczną!
- Ale po co ci ona dziadku?
- Bo wszyscy abonenci z tej co mam, już nie żyją.
by Misiek666* * * * *
Dawno, dawno temu, 100 Wielopaków wstecz...Rozmowa dwóch przyjaciółek:
- Spotkałam Ankę i chwaliła się, że w dziesiątą rocznicę ślubu zmieściła się bez problemu w swoją suknię ślubną.
- Tak, tylko zapomniała dodać, ze wychodziła za mąż w siódmym miesiącu ciąży...
by lary
* * * * *
Odessa. Do handlarza kurczakami podchodzi dwóch Żydów. Jeden pyta:
- Po ile?
- 10 rubli - odpowiada handlarz.
Jeden Żyd do drugiego:
- On chce osiem rubli, damy mu sześć?
- Daj cztery i weź dwa reszty - odpowiada drugi.
Pierwszy Żyd daje handlarzowi rubla i mówi:
- Dobra, daj pan tutaj te dwa ptaszki.
by Peppone
* * * * *
Żona nie odzywa się do mnie od czasu, jak nie chciałem dać jej pieniędzy na czyszczenie okrężnicy i zaproponowałem tańszą wersję: 2 litry dietetycznej pepsi i paczka mentosów.
by skijlen
* * * * *A tutaj znajdziecie cały Wielopak weekendowy DXCVI
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 695 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy! Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |