#1. Czas Apokalipsy

Coppola kręcąc „Czas Apokalipsy” był już słynnym reżyserem i wytwórnie pozwalały mu na więcej niż innym. Gdy wpadł na pomysł spalenia niezłego kawałka dżungli, aby scena zrzucenia napalmu wyglądała realistycznie, nikt się nie sprzeciwił. Z prawdziwych wojskowych helikopterów lano benzynę na palmy, a następnie do cna spalono kilka akrów lasu. W nakręceniu tej sceny pomagała Coppoli filipińska armia.

#2. Poszukiwacze Zaginionej Arki

Indiana Jones nienawidził węży. Jego strach i obrzydzenie widać dokładnie w scenie, gdzie tysiące węży otaczają go w egipskiej krypcie. Steven Spielberg zdecydował się na użycie prawdziwych węży. Mówi się, że było ich 6000, ale reżyser utrzymuje, że zatrudnił 9000 gadów. Część z nich była jadowita. Członkowie ekipy szybko nauczyli się odróżniać groźne i nieszkodliwe stworzenia. Te nieszkodliwe walały się po planie, jadowite były trzymane za szybą.

#3. Blues Brothers

Dwóch największych komików, John Belushi i Dan Aykroyd, było głównymi bohaterami filmu wyreżyserowanego przez Johna Landisa. Cudem jest to, że film w ogóle udało się nakręcić, ponieważ Belushi miał wtedy problem z kokainą. Ciągłe przestoje w filmowaniu, rosnące koszty (w budżecie było miejsce na kokainę) sprawiły, że film kosztował dużo więcej, niż założono. Na szczęście, po wpuszczeniu go do kin, błyskawicznie stał się hitem. W scenie gdy ścigani przez policję i nazistów bracia próbują uciec ulicami Chicago, widzimy pikujący z nieba samochód nazistów. Landis dostał pozwolenie na uniesienie w powietrze samochodu za pomocą helikoptera i zrzucenie go na ulicę. Po lądowaniu samochód miał 45 centymetrów wysokości.

#4. Matrix Reaktywacja

W filmie tym możemy podziwiać najlepsze sceny rozwałek samochodowych w historii kina. Rodzeństwo Wachowskich dało z siebie wszystko podczas kręcenia tej sceny. Jasne, że skorzystano również z CGI, ale jednej rzeczy nie dało się wygenerować komputerowo - drogi. Aby nakręcić tę klimatyczną scenę, Wachowscy zlecili zbudowanie 2,4 kilometrowego odcinka autostrady na terenie bazy wojskowej w Kalifornii. Prawdziwe były również zjazdy z autostrady jak i mur o wysokości 5,8 metra. Do nakręcenia tej sceny General Motors ofiarowało ponad 100 samochodów, które zostały kompletnie zniszczone.

#5. Gandhi

Scena pogrzebu w filmie Richarda Attenborough jest sceną, w której wystąpiło najwięcej statystów. W prawdziwym pogrzebie uczestniczyło ponad milion ludzi, więc reżyser zatrudnił 3000 statystów, którzy maszerowali w stylu armii indyjskiej. Oprócz tego ogłoszono, że poszukuje się statystów do tej sceny i na plan przywędrowało ponad 250 000 ludzi plus 98 000 przypadkowych gapiów. W scenie tej brało udział około 350 000 do 400 000 statystów.

#6. Generał

Trochę starszy film, bo z 1926 - wtedy nie było szans na podrasowanie filmu komputerowo. Czarno-biały „Generał” z Busterem Keatonem zawiera kilka epickich scen. Budżet filmu wyniósł 750 000 dolarów, z czego nakręcenie powyższej sceny kosztowało 42 000 dolarów. Już wtedy producenci filmowi wiedzieli, że widzowie uwielbiają oglądać sceny wybuchów. Keaton zakupił prawdziwy pociąg i wysadził w powietrze most. Oczywiście ekipa filmowa miała tylko jedno podejście do nakręcenia tej sceny, nie dało się kręcić dubli, bo kawał terenu wyleciał w powietrze. Na szczęście scenę nakręcono od strzała i bezbłędnie.

#7. Ben Hur

Młodsi czytelnicy nie mają pojęcia, jakim świetnym filmem był „Ben Hur”. Do dziś nie stracił on uroku i polecamy wszystkim obejrzenie go. Na potrzeby tego filmu zbudowano 300 planów zdjęciowych, w tym arenę, na której odbył się wyścig rydwanów. Tysiąc mężczyzn budowało ją przez rok. Nakręcenie sceny zajęło 5 tygodni, aktorzy zostali specjalnie przeszkoleni, kaskaderzy rzucali się pod koła rydwanów (kukły wyglądały zbyt sztucznie). O dziwo, podczas kręcenia tej sceny nikt nie został zabity ani poważnie ranny, ucierpiała tylko jedna z kamer.

#8. Full Metal Jacket

Ta scena pokazuje amerykańskich żołnierzy wolno idących przez zbombardowaną wietnamską wioskę. Ale scena ta została nakręcona nie w Wietnamie, a w Londynie. Gazownia Beckton, która miała zostać zburzona, miała podobną architekturę do wietnamskiego miasta Hue, więc Kubrick musiał jedynie przetransportować tam kilka palm. Reżyser chciał najpierw wysadzić w powietrze gazownię, ale armia brytyjska stanowczo się temu sprzeciwiła. Kubrick musiał się zadowolić wysłaniem ekipy z młotami, która to ekipa rozwaliła budynki. Oczywiście Stanley zmusił aktorów do powtarzania tej sceny przez calutki miesiąc, zanim został usatysfakcjonowany efektem.

#9. Incepcja

Christopher Nolan jest reżyserem, który nie przepada za tworzeniem efektów specjalnych za pomocą komputera. Woli zaszaleć. Mając dużo kasy i jeszcze więcej fantazji, w „Incepcji” kazał zbudować pociąg, który jadąc ulicą rozwalał prawdziwe samochody. Taką etykę pracy podziwiamy i pochwalamy.

#10. Mroczny Rycerz

I po raz drugi Christopher Nolan i jego miłość do wybuchów. Joker grozi wysadzeniem szpitala w powietrze, jeśli mieszkańcy Gotham nie zabiją pewnej osoby. Nolan znów pogardził tańszą animacją komputerową i zlecił zbudowanie szpitala wokół nieużywanego parkingu. Tygodniami obliczano gdzie i jakie ładunki podłożyć i odpalić, żeby szpital walił się stopniowo. Wszystko udało się tak perfekcyjnie, że scena ta została nakręcona w jednym ujęciu i jest praktycznie w ogóle nieedytowana.