Pisaliśmy już o dziewczynach, które za grubą kasę sprzedawały swoją cnotę. Tym razem historia jest jeszcze ciekawsza, bo dotyczy Polki, która swoje dziewictwo wyceniła w dodatku dość nisko. Ogłoszenie zostało szybko zdjęte, ale przez ten czas zdołało do niej napłynąć wiele propozycji... które właśnie ujrzały światło dzienne.
Pełna treść ogłoszenia:
Okazało się jednak, że powyższa oferta jest prowokacją, a za wszystkim stoi administrator strony "Fajne Rzeczy" na Facebooku:
Poniżej prezentujemy wybrane przez niego perełki z odpowiedzi na ogłoszenie:
#1.
#2.
#3.
#4.
#5.
#6.
#7.
#8.
#9.
#10.
#11.
#12.
#13.
#14.
#15.
#16.
#17.
#18.
#19.
#20.
#21.
#22.
#23.
#24.
#25.
#26.
#27.
#28.
#29.
#30.
#31.
#32.
#33.
#34.
* * * * *
Autorowi gratulujemy udanego wkrętu! A co do nadesłanych propozycji... Zaskoczyła nas duża liczba szlachetnych osób w tym gronie, jednak zwycięzcą pozostanie chyba ta, która jako maila zwrotnego podała Kancelarię Prezesa Rady Ministrów
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą