Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Rodzynki (z) wykładowców - Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie

74 567  
274   16  
Kliknij i zobacz więcej!Rodzynków przez miesiąc nie było (z powodów około-zdrowotnych), ale mam nadzieję, że tęskniliście i dziś z jeszcze większymi wypiekami na twarzy przeczytacie co tam ciekawego na uczelniach słychać. Dziś odwiedzimy sobie Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, dzięki któremu zrozumiecie dlaczego kobieta jest jak tłumaczenie lub jaki problem z całkami mają studenci zaoczni. Zapraszam!

Dr S., filozofia
- Wracając do tłumaczeń. Musicie wiedzieć, że tłumaczenie jest jak kobieta: albo jest piękna, albo wierna...

Matematyka
dr T.:
- Wybór rozwiązania jest tutaj tak narzucony, że wręcz jest biblijny.
Sala:
- ???
dr T.:
- To tak jak Bóg wysłał Adamowi Ewę i powiedział mu: "Wybierz sobie żonę".

Mikroekonomia
- Tylko jedna huta w Polsce potrafiła sprzedać swój towar. Jej reklama wyglądała tak: billboard - na nim kobieta skąpo ubrana, a pod spodem napis: "Ciągniemy druta do fi 5".

Dr G.
Dr podchodzi do okna, patrzy chwilę i mówi:
- Uwielbiam patrzeć jak po naszym kampusie jeździ taki pan wózkiem widłowym, a na tych widełkach jest tylko mały, pusty, wiklinowy koszyczek.

Dr R., Podstawy przedsiębiorczości
Egzamin w bardzo stromej sali amfiteatralnej [S6], suma punktów do zdobycia 15:
- No, to z racji tego w jakiej sali piszemy egzamin, wszyscy dostają po MINUS JEDNYM punkcie.

Makroekonomia, Dr Basia
Dr B:
- Proszę państwa. W ekonomii albo się ciągle dochodzi, albo się już dojdzie. Nie ma innych opcji.

Mikroekonomia (konsultacje), dr G.
Sesja zakończyć powinna się w lutym. A miesiąc już maj.
Student:
- Dzień dobry. Chciałem umówić się na kolejny termin egzaminu.
dr G.:
- Eee no ja widzę, że pan jest jednak gość.

UTK, dr M.
Na pierwszych ćwiczeniach.
- Proszę państwa, zwykle mało kto lubi ten przedmiot. Bardzo często zdarza się, że tylko jedna osoba na sali lubi te ćwiczenia. Jest to zazwyczaj prowadzący. Chociaż on też nie zawsze za nimi przepada.

Prawo gosp., dr Piotr W.
Na egzaminie, do studentki.
- Dlaczego pani pisze sama? Przecież wszyscy dookoła się porozumiewają...

Ekonometria, mgr B.M.
Student:
- Czy za 100% frekwencję będą jakieś profity?
Mgr:
- Tak. Dostanie pan jabłko.

UTK, dr M.
Doktor M.:
- Niech pani uważa, żeby pani drukarka nie zabiła.
S.:
- To by była mała strata.
Doktor M.:
- Mała strata? Drukarka jest cenna.

UTK, dr M.
- Nie martwcie się wyborem promotora ani egzaminami. Przed wami zaliczenie z UTK, które jest trudniejsze niż pisanie pracy licencjackiej.

Ekonometria, mgr B.M.
Na ekonometrii.
- Pamiętajcie, godzimy się tylko na bezpieczny seks i nie zadajemy z estymatorami o nieustalonych własnościach.

Rachunkowość, dr H.K.
- Na słowo "pozycja" pan się uśmiecha. Zupełnie nie wiem dlaczego...

Systemy operacyjne, dr M.
(na kolosie zaliczeniowym)
- Z okazji zbliżającego się dnia babci nie będzie punktów ujemnych za błędne odpowiedzi.

Programowanie, dr P.W.
- Jak ktoś powie "pętla if" to zastrzelę na miejscu i każdy sąd mnie uniewinni.

PSI, dr T.
(o wskaźniku laserowym)
- O! Mój miecz świetlny się zepsuł! Nie mam już władzy we wszechświecie.

UTK, dr M.
s.:
- A co jeśli ktoś uzbiera więcej niż 100% na zaliczenie? Dostanie wtedy 5,5?
dr:
- No, w sumie jest to możliwe... To wtedy pocałuję pana w stopę. Lewą!

Mikroekonomia, dr G.
(Studentka narysowała wykres na tablicy, ale niezbyt równo jej wyszyło)
dr:
- Nnnno... od linijki to nie jest. Ale jakby tak nogę przystawił...

Mikroekonomia, dr G.
(do studenta, który męczy się z zadaniem na tablicy)
- Chłopie! Ten chleb który jesz, jest chlebem straconym!

Demografia, prof. J.K.
(na egzaminie)
- Na karcie odpowiedzi zaznaczamy literki tak samo jak liczby w totolotku.

Programowanie, mgr S.
(Pierwsze ćwiczenia z programowania)
- Jak zaczynacie się uczyć Javy, to widzicie mgłę. Mgła z czasem gęstnieje. Według mnie rozwiewa się dopiero po trzecim terminie zaliczenia.

Ekonometria, prof. Pipień
- To jest mój wykład, więc ja ustalam co jest śmieszne.

Ekonometria, prof. Pipień
- Zamiast siły argumentu, użyję argumentu siły.

Ekonometria, prof. Pipień
(przeprowadzając jakiś niebotycznie pokręcony dowód)
- Posuwamy się do przodu poprzez ciągłą zmianę oznaczeń.

Ekonometria, prof. Pipień
- Jest 8:00. Nawet kosmos się jeszcze nie obudził.

Mikroekonomia, dr G.
- To jest wyższa szkoła chodzenia po dachach.

Organizacja i Zarządzanie, dr K.F.
Ostatni wykład - sam początek , jak świat światem na ostatni wykład przyszło najwięcej osób, co było posunięciem skrajnie nierozsądnym.
Pan dr:
- Dzień dobry państwu, nazywam się dr K.F. i będę prowadzić przedmiot Organizacja i Zarządzanie, serdecznie witam na pierwszym wykładzie... a nie, zaraz, przepraszam - piętnastym!

Grafika inżynierska, mgr P.
Koleżanka podeszła z projektami rzutów do pana magistra, po ocenę. Rysunek okazał się nieco zamazany, z powodu zbyt miękkiego ołówka. Pan magister się przygląda i po chwili mówi:
Pan mgr :
- Gumka była za słaba, ale za to wymiary idealne.

* * * * *

Mam nadzieję, że rodzynki po dłuższym okresie przerwy nabrały smaku. A za tydzień kolejny odcinek, do którego i Wy możecie się przyczynić – wysyłając teksty Waszych wykładowców do naszej rodzynkowni.

Na koniec rozwiązanie zagadki całki i studentów zaocznych:

Analiza matematyczna
Pani dr na pierwszych ćwiczeniach z całek...
- Wiecie co, ja już nie mogę z tymi zaocznymi... napisałam im całkę na tablicy, a oni się pytają czy mają zamknąć nawias z drugiej strony...
 


Oglądany: 74567x | Komentarzy: 16 | Okejek: 274 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało