Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Poranne zamotanie XXXV

27 913  
113   1  
Kliknij i  zobacz więcej!Kawowa poranna zamułka, wynoszenie śmieci, perpetuum mobile i klucze - dzisiaj będziemy rozpatrywać zamotania z tymi rzeczami w roli głównej.

Może nie jest to tak do końca poranne zamotanie, ale moja rodzicielka ostatnio mnie wielce rozbawiła.
Wracam z pracy koło 20:40. Muszę zaznaczyć, że pracuje w takim systemie, że po drugiej zmianie mam zawsze pierwszą, a potem drugą itd. Mamusia zaczęła od razu mi opowiadać o tym co cały dzień robiła i wielce zdenerwowana rzuciła kilkoma epitetami skierowanymi na naszego kochanego dostawcę energii. W skrócie - pół dnia się męczyła z fachowcami od światła, bo mieli nam w drugim mieszkaniu zmienić licznik (czy coś takiego, jak zwykle jednym uchem mi wpadło, żeby po sekundzie drugim wylecieć).
Wielce tą sytuacją zmęczona (bardziej to chyba tym opowiadaniem) za chwilę położyła się spać. Ja od razu wyszłam na wieczorny spacerek z psami, wróciłam i przeglądam sobie co tam ciekawego w internecie piszczy. W końcu stwierdziłam, że trzeba się położyć, bo rano do pracy należałoby wstać o 5:00. Mus to mus.
Jakoś koło 22:40 siedzę pod prysznicem, a tu mamusia bez pukania mi włazi do łazienki za potrzebą. Zamiast cokolwiek powiedzieć popatrzyła tylko na mnie i wróciła do pokoju. Wychodzę z łazienki - patrzę, a ta światło zapaliła. Nie kładzie się dalej spać? Nie to nie. Położyłam się do łóżka, ale zanim zamknęłam oczy zauważyłam, że zapaliła światło w przedpokoju. Słyszę jakieś szmery, psy biegają uradowane... Trzeba sprawdzić co się dzieje.
Wychodzę do przedpokoju. Mama zakłada buty...
Dialog:
- Co ty robisz?
- Idę z psami.
- Po co? Jak wróciłam, to z nimi wyszłam.
- No to co? Ja zawsze o tej porze z nimi wychodzę.
- Od kiedy Ty przed 23 wychodzisz z psami?
- To nie jest 5:00 rano?
Mama myślała, że ja się już do pracy szykuję, a nie do spania. Może to nie jest bardzo śmieszne, ale gdybym wkleiła zdjęcie jej miny gdy się zorientowała co właściwie robi, to byście padli.

by sylvia_2004 @

* * * * *

Śpię sobie z lubą mą. W pewnym momencie zrywam się i zaczynam szukać czegoś, co leży (czy też raczej byłem przekonany, że leży) między nami. Mianowicie pilota. Szukam, grzebię, moja szanowna się budzi i taki dialog się wywiązał:
(P)aulina: Co ty robisz?
(J)a: No tego wiesz.
P: No ale czego?
J: No tego co się tym!
P: Ale o czym ty mówisz?!
J: No o tym do tego co tutaj się robi!
P: A śpij lepiej.
J: Nooo....


Totalnie głupi sen, że pracowałem w jakiejś lokomotywowni i wielką ciuchcię przestawiałem z toru na tor.
W środku nocy się budzę i szturcham lubą żeby się koniecznie obudziła, szarpię, aż się budzi zdziwiona, a ja do niej:
- Kotek, ty wiesz jak takie bydle ciężko przesunąć?
I dalej w kimę.

by bartek-klauzinski

* * * * *

Niekiedy moja koleżanka lunatykuje. Parę lat temu kiedy spała jeszcze ze swoją siostrą, wstała rano i zaczęła składać łóżko (wersalkę). Całej sytuacji przyglądał się jej tata, na pytanie:
- Monika, co ty robisz?
Ona odpowiedziała:
- No co. Parasolkę składam. Po czym położyła się obok śpiącej, niczego nieświadomej, siostry.

by paulina930810 @

* * * * *

Znajoma, wychodząc do pracy, wzięła worek ze śmieciami do wyniesienia.

Nie tylko go nie wyrzuciła, ale doniosła na przystanek, wsiadła z nim do autobusu i tak dojechała do pracy...

by elfeczka @

* * * * *

Mój wybranek w pewien śnieżny i mroźny poranek postawił wodę na gorącą kawkę, wyciągnął słoik, nasypał łyżeczkę do filiżanki, a po zagotowaniu wody zalał cały słoik z kawą! Potem się tłumaczył "poranną zamułką".

by gp. @

* * * * *

Zainspirowana cudownymi historyjkami z porannego zamotania przypomniałam sobie dwie, które dotyczyły mnie samej...

Na wakacje pojechałam do znajomej, z którą przez parę dni pozostawałyśmy w stanie aktywnym do trzeciej nad ranem, więc na spanie już mało czasu pozostawało. Jak łatwo się domyślić, mój mózg nie był z tego faktu zadowolony...
Znajoma budząc mnie około dziewiątej: Wstań już, miałyśmy iść do kina...
Ja nieprzytomnie: Kluczyki do czołgu są w szafce.
Po czym spokojnie spałam dalej.

Do szkoły wstaję przed siódmą, więc pod koniec tygodnia jestem po prostu zdechła zaraz po obudzeniu.
Mama z kuchni: Z czym ci zrobić kanapkę?
Ja z pokoju, z niezachwianą pewnością siebie, szukając czegoś w szafie: Z bluzką.

by Raven @

* * * * *

Jakiś czas temu zdarzyło mi się posiedzieć dłużej w nocy nad książkami. Mój [w]spółlokator dawno już spał. W pewnym momencie słyszę:
[W]: E, przysuń ten fotel.
[Ja]: (jeszcze nie skumałem, że cały czas śpi) Jaki fotel?
[W]: Jak to jaki, kufa? Elektryczny.
[J]: (już skumałem) A po co ci on?
[W]: Pióra trza przykleić.
[J]: Pióra?
[W]: Się naelektryzują i prąd będzie.

Więcej szczegółów owego elektrycznego perpetuum mobile nie udało mi się uzyskać.

by naumatyk

* * * * *

To historia nie moja, lecz mej siostry.
Pewnego wieczoru, kiedy właśnie wróciłam z imprezy, poszłam do pokoju siostry Agatki [A] żeby ją obudzić, aby dala mi klucz. Bo oczywiście swój zgubiłam na imprezie.
Stanęłam nad łóżkiem siostry i delikatnie ja szturchnęłam.
[J] Agatka, daj mim klucz do domu, bo nie mam swojego.
[A] No ale weź te owce gdzie indziej przywiąż.
Śmiejąc się po cichu nadal próbowałam siostrę obudzić.
[A] Oj, no jak je przywiążesz tam, to nic im się nie stanie, odczep się...
[J] Ale ja muszę dom zamknąć.
Wtedy siorka podniosła się i gestykulując w różnych kierunkach mówi:
[A] Boże, tutaj masz kijek, tam masz oborę, idź zagoń te cholerne owce...
Po tej reprymendzie już jej nie ruszałam, wolałam żeby liczyła te swoje owieczki. Klucza musiałam poszukać na własna rękę. Siostra rano nie pamiętała ani słowa.

by Mietelka

Masz jakąś zabawną historyjkę o ciężkim poranku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. Jako temat wpisz poranek!

Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!
1

Oglądany: 27913x | Komentarzy: 1 | Okejek: 113 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało