Bezpiecznie jest wszędzie, gdzie nie ma pijanych Polaków (bazując na własnym doświadczeniu), w Serbii jest odczuwalnie taniej niż w Czarnogórze, nie mówiąc o Chorwacji. Wszędzie da się podróżować lokalnymi środkami, przeważnie autobusami, z pociągami jest trudniej jeśli chodzi o mniejsze miejscowości. Ładnie jest wszędzie
Bośnia też jest przepiękna, wbrew obiegowym plotkom nie ma tam band rozhasanych mudżahedinów, a góry są już podobno w dużym stopniu rozminowane
Tanio można dojechać na dwa sposoby 1. Pociągiem przez Budapeszt (Warszawa - Budapeszt 24eu w puli biletów promocyjnych na mój ulubiony TLK 407) Budapeszt - Belgrad chyba 14eu w taryfie Beograd Special (bodaj od 1 lipca do 31 sierpnia). Z Belgradu już wszędzie blisko. Belgrad - Bar w Czarnogórze 21eu pociąg (zajebisty pociąg, którego trasa jest jedną z najpiękniejszych w Europie).
2. Łowisz promocje na lot Warszawa - Belgrad (Air Serbia, czy jak tam oni się nazywają), można trafić na bilet około 500zł w obie strony
LOT też chyba obsługuje taką trasę, ale nie znam cen