Samsung robi lodówki, których drzwi po otwarciu wystają 3-4cm poza obrys lodówki. To o 2-3cm więcej, niż mogę sobie pozwolić...
Indesit - miałem piec gazowo-elektryczny. Wystarczy mi na zawsze
Hotpoint miał (nie wiem czy dalej ma) dość podobną relację, jak dziś bosch-siemens.
Gorenje popsuła się miesiąc czy dwa po gwarancji. Miała już nawet ślady zużycia. Koszt naprawy przekraczałby koszta kupna nowej
Nowa kupiona była Electrolux - była i jest ekstra. Lodówka z czasów, gdy nie robili uchwytów łamiących się jeszcze na wystawach
To, co mają dziś w środku też się nie wyróżnia.
Amica niefunkcjonalna i nie przypadła do gustu.
Polar - gdyby tylko mieli odpowiedni model... niestety nie znalazłem niczego takiego
Siemens - Bosch z inną naklejką i droższy o 200-500zł. Po co przepłacać?
Napaleni byliśmy na Sharp-a SJ-PB300SS. Dopóki nie zobaczyliśmy rozwiązania chłodziarki
Liebherr - nie dość że ponad budżet, to zamrażalniki do-du-py.
Na świeczniku są teraz:
Whirlpool WBE34532A++DFCX
Bosch KGV39VI30E
Bosch KGE36AI30
Z naciskiem na Bosche. Dzisiaj
Po co duży zamrażalnik?
a) obecny ma 145l brutto i starcza, ale tak ledwo ledwo
b) w zamrażalniku zawsze muszą być ze dwa gotowce, bochenek chleba, dwa litry lodów, trochę warzyw i owoców
c) reszta to mięso - 'mięso' oznacza np. kaczkę w całości, a zdarzy się i gęś. Plus zapas parówek, i jakichś piersi czy polędwic.
d) teść uwielbia kupować - a potem to wciska po rodzinie, bo przecież kto to wszystko ma zjeść...
Kurfa, chyba zrezygnuję z założenia nieprzesadnej wysokości i jeszcze raz poszperam ab initio. Tylko - większość wysokich lodówek ma ogromne chłodziarki, a zamrażalniki dalej 70-100 litrów