Afera w Poznaniu - certyfikat nakazuje pieczenie gorszych jakościowo rogali!
Unijny certyfikat zamiast chronić dobry produkt, nakazuje cukiernikom używania tańszych zamienników gorszej jakości. Margaryna zamiast masła, aromat migdałowy zamiast migdałów i marcepanu, masa jaja zamiast jajek - z tego składa się certyfikowany Rogal Świętomarciński w Poznaniu. Jeśli ktoś chce użyć dobrych produktów, nie dostanie certyfikatu potwierdzającego "tradycyjność", "prawdziwość", "jakość". To tak jakby certyfikat potwierdzający oryginalność pizzy neapolitańskiej wymuszał użycie wyrobów seropodobnych i koncentratu pomidorowego.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą