Teatr szuka młodej mamy, która zachwyciła swoim zachowaniem
Pracownicy tarnowskiego Teatru im. Ludwika Solskiego przygotowali przed budynkiem kolorową „Grę w klasy” – popularną dziecięcą zabawę zwłaszcza w latach 80. i 90. ubiegłego wieku. W pewnym momencie przechodziła koło niej mama z dwójką dzieci. Kamera monitoringu zarejestrowała, jak starsza dziewczynka próbuje przeskoczyć namalowane pola, ale najwidoczniej nie wie, jak to zrobić. Wtedy do akcji wkroczyła mama, która pokazała córce, jak się skacze w tej grze. Te kilka sekund zabawy wystarczyło, by zachwycić pracowników tarnowskiego teatru.
– To zachowanie nas ujęło. Postanowiliśmy poszukać mamę i nagrodzić ją,
przekazując zaproszenia na nasze spektakle. Jeśli będzie chciała, to
namalujemy takie klasy także przed jej domem w dowolnych kolorach, żeby
mogła wspólnie z dziećmi trenować skakanie w wakacje – powiedział Rafał Balawejder, dyrektor Teatru im. Ludwika Solskiego w Tarnowie. Wyjaśnił także, skąd sam pomysł na „Grę w klasy” przed teatrem. - Obecnie dzieci mają mniej ruchu niż dawniej i spędzają sporo czasu,
korzystając z urządzeń elektronicznych. Pomyśleliśmy, że skoro przez
najbliższe dni przez nasz teatr przewinie się trzy tysiące młodych
widzów, to damy impuls i zobaczymy jak zareagują na ten pomysł.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą