Specjalnie uszkodzili auto, uderzyli w ścianę i uciekli z miejsca zdarzenia
Autor nagrania stoi dłuższą chwilę w kolejce do myjni. Naglę podjeżdża ford i ustawia się za autorem nagrania. Omija autora, a po chwili cofa, specjalnie uszkadzając jego samochód. Dlaczego? Autor sugeruje, że zapewne zawiść.
„Według monitoringu stacji (obsługa stacji nie chciała mi wydać monitoringu - wydali tylko policji) to ani na stacji się nie zatrzymali, ani nic, po prostu najwyraźniej zobaczyli ciekawszy samochód (Toyota GT86 jest raczej rzadka na polskich drogach) i postanowili go uszkodzić. Zresztą jak się uważnie przyjrzeć, to najprawdopodobniej kierowca został podpuszczony przez pasażerkę z tylnego fotela… sprawa jest zgłoszona na policji i u ubezpieczyciela, czekamy co ustalą. Na pewno będzie ciekawie, bo jak widać pod koniec nie dość że ucieczka, to po drodze jeszcze uderzyli w ścianę stacji. A potem ludzie się dziwią że niektórzy parkują na dwóch miejscach...”.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą