< > wszystkie blogi

Skiosku&Pokiosku

bo rzeczywistość jest bardziej od fikcji, nawet ta pokioskowa

Zainteresowany

3 maja 2018
Wchodząc prawie rozdeptał Poziomkę. Poziomka jest mało ogarnięta, nie zdążyła skumać, co się dzieje, ale instynkt zadziałał i zdążyła uciec spod ubłoconego buta rozmiar na oko 45.
- Tu są króliki? - zapytał, wchodząc do pomieszczenia pełnego królików.
- Nie, to zające - zażartowała dziewczyna zgarniająca leżące na podłodze królicze bobki i inne nieczystości.
- Co ty mi tu... - zirytował się facet.
- To co się pan pyta? Głupie pytanie - głupia odpowiedź. W czym panu mogę pomóc?


- Te króliki tu do was trafiają, bo nikt ich nie chce?
- Czasami tak. Mamy też króliki odebrane właścicielom, którzy je krzywdzili. Albo znajdy. Na przykład ten został...
- Dobra, dobra, dobra - przerwał jej facet. - Jestem ZAINTERESOWANY... - tu zawiesił dramatycznie głos - i biorę dziesięć.
- Nooo... - dziewczyna z trudem ukryła rozbawienie - to tak nie działa. Adopcję trzeba załatwić...
- Po co panu dziesięć królików? - zapytałam przerywając dziewczynie.
- A co panią to? - obruszył się. - Potrzebne i już.
- Pani ma rację - powiedziała dziewczyna. - Przy adopcji to kluczowe pytanie.
- A jak bym wziął dwadzieścia, też będą pytać? - targował się facet.
- Jasne!
- Po co panu króliki? - nie ustępowałam.
- Po co, po co, po co?! - przedrzeźniał mnie facet który powoli tracił nad sobą panowanie. - Na coś by się jeszcze przydały, a tak tylko tu żrą i srają! Psom bym wypuścił, by się nauczyły polować!
Wyszedł sam, zanim zdążyłyśmy się odezwać.

* imię królika zostało zmienione. Nie dyskryminujmy tych mniej ogarniętych futrzaków.
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi