I. Policyjny
Czyta gliniarz sekcję z nekrologami i mruczy pod nosem:
- Nie rozumiem, jakim cudem ci ludzie pomarli w porządku alfabetycznym.
II. Psi
- Dlaczego psy, przeciwnie do kotów, nie sikają do kapci?
- Bo potem to trzeba wziąć w pysk i merdając ogonem zanieść do pana.
III. Lekarski
- Panie doktorze, temperatura mi spadła, czy to znaczy, że wyzdrowieję?
- Po prostu już stygniecie...
IV. Lekarski
Po tym, jak stomatolog Iwanow przedstawił pacjentowi Pietrowowi rachunek za leczenie, do rachunku trzeba było doliczyć pomoc kardiologa i psychiatry.
V. Putinowy
- Putin to jest twardziel! Zna judo, lata samolotem, jeździ czołgiem, poluje na tygrysy i wieloryby, nurkuje, jeździ konno... On się niczego nie boi!
- Poza jednym - żyć wśród zwykłych ludzi bez ochrony. Na to nie ma jaj.
VI. Zamianowy
- Pietka, bierz! Bierz moją papachę, konia, płaszcz, zamieniamy się miejscami!
- Wasiliju Iwanowiczu, ale ja nie dam rady dowodzić dywizją!
- Dasz, dasz, to tymczasowo... A my się tymczasem rozprawimy z tym snajperem białych.
VII. Obuwniczy
Jeżeli przy rozchodzeniu nowego obuwia boli jedna noga - noga winna.
Jeżeli bolą obie nogi - winna głowa.
VIII. Zezwierzęcony
Kret-satanista wykopał tunel do piekła.
Bonusowy
Warszawa. Dworzec Centralny. Przyjezdny pyta sokistę:
- Panie, gdzie tu jest toaleta?
Sokista, znacząco marszcząc nos:
- Panie, gdzie tu NIE jest toaleta?!
:peppone
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą