Dzisiejszy odcinek zdominuje łóżko i tematy około łóżkowe. Ale także będą komplementy dla kobiety, domyślny współpracownik, desperackie poszukiwanie lusterka i dziewczyna z tulipanami. Jednym słowem zapraszam!
Latem kilka lat temu wybraliśmy się ze Słoneczkiem na rowerki, po dłuższej przejażdżce rozłożyliśmy kocyk na jakiejś polance. Ogólnie atmosfera przecudna, ptaszki ćwierkają, drzewka szumią, a w koło rosną sobie kwiatuszki...
Leżymy na tym kocu obserwujemy niebo i delektujemy się nic nie robieniem... Zrobiło mi się jakoś romantycznie, wskazując na jakąś chmurkę mówię:
- Zobacz jednorożec.
On na to coś w rodzaju:
- No cirro-stratus, jutro będzie padać... (akurat pisał wtedy maturę z geografii).
Innym razem wieczorem miałam straszną ochotę się poseksić... Wychodzę z łazienki odstawiona, w satynowej piżamce (ogólnie się postarałam, nawet włoski ułożyłam). Wypachniona. Słonko zauważyło że pomykam wpół rozebrana do łóżeczka, więc szybko gasi komputer. Kładzie się przy mnie, przytula, niucha nosem i rzecze:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą