#1.

Kiedy masz przemoczone stopy wraz ze skarpetkami/butami.

#2.

Zatkany nos.

#3.

Kiedy tak bardzo chce ci się srać, że aż zalewa cię zimny pot.

#4.

Skrzypienie widelcem po talerzu.

#5.

Jebane czkawki. Skąd to się bierze?!

#6.

Poruszenie językiem po podniebieniu. Swędzi i łaskocze jednocześnie.

#7.

Łaskotki. Gdyby ktokolwiek próbował wydusić ze mnie lokalizację kryjówki moich najbliższych, wystarczyłoby mnie połaskotać przez dwie minuty i rozprułabym się jak stare kalesony.

#8.

Kiedy natkniesz się na kawałek tłuszczu w mięsie.

#9.

Opiaszczone stopy po wyjściu z plaży.

#10.

Suche dłonie. Szczególnie kiedy pociera się nimi o coś szorstkiego.

#11.

Dźwięk, który wydają te styropianowe zabezpieczenia sprzętu elektronicznego w kartonach.

#12.

Ugryzienie loda.

#13.

Polerowanie zębów podczas wizyty u dentysty. Chryste, największy dyskomfort na świecie.

#14.

Kiedy moje wąsy dotykają dolnej wargi.

#15.

Kiedy zdrętwieje mi noga albo ręka i przez jakiś czas nie da się nią poruszyć.

#16.

Kiedy masz śliskie albo lepkie dłonie.

#17.

Skurcze nóg!