PIŁKA NOŻNA
- Kto jest na zdjęciu za Leo?
- Stig Tofring, w przebraniu.
- Lekter Hanibal.
- Dziedzic Pruski.
- To mogę go przepasać po prostu.
- Irasiad.
- Fryzjer.- Emil z drewutni.
- Król Michał II Zaradny.
- Chciałeś napisać „zachłanny”?
- Trzej przyjaciele z boiska... Tylko dwaj pozostali nie zmieścili się w kadrze i został sam sędzia Laguna.
- To ten, co mnie poczęstował dropsem jak miałem 10 lat. Co było potem nie pamiętam.
- Delegat.
- Włóczykij.
- Ojciec przeor polskiej piłki.
- Tofik.
- Eryk z Mody na sukces.
- Steve Martin chyba?
- Listonosz Pat.
- Dan Brown.
- To na 100% rzymski legionista.
- Orzeł biały z Listkiem figowym.
- Leslie Nielsen.
- Waleczny i niebezpieczny.
- Tusk przebrany za Rokitę.
- Mściciel w masce.
- Stoik.
- Stirlitz.
- Nikt ważny. Zresztą i tak niedługo będzie siedział, a nie stał.
- Uwaga sonda! Nad czym myśli Boruc?
- Nad biurkiem.
- Ma 9 monet i wagę szalkową, jedna moneta jest fałszywa (cięższa lub lżejsza). Może dokonać tylko 3 ważenia i ma wskazać fałszywą. Więc tak myśli już tydzień, bo to wciąga.
- Jak sprzedać ten transport fajek?
- Ciekawe, czy mi znowu żona kaszankę przypali?
- Czy amnestia Giertycha też mnie obejmie?
- Czy ma po co przyjechać na Śląsk.
- Siedzi i myśli, co robi pozostałe 6 cudów świata.
- Nad wystrychnięciem Jurka na Dudka.
- Czym zaskoczy go w dzisiejszym odcinku Rysiu z Klanu.
- Nad kurczakami z KFC.
- Boshe, zostawcie tego Zidane’a w spokoju!! Ile razy jego zachowanie będzie wspominane?
- Jesoo, a dlatchego ty bronish tego Zidane’a? I jeshche pishesh takim koffanym słit pismem.
- Dwa razy i nad ranem jeszcze raz.
- Wybaczcie jej styl, tata ją Boschem udeshyl.
- Polak w Serie A! Wpisujcie rymy.
- Rymy.
- Ta liga sięgnie dna.
- Krótka będzie jego gra.
- 0 z siebie da.
- Będzie ławę grzał.
- Bidon, bidon, komu da?
- Będzie Bońkiem dwa.
- Będzie parł jak Rudy 102.
- Z Juce już nie zagra.
- Bykom jajka huśta.
- A niebo jest niebieskie i wolne weekendy.
- Wywalić Leppera!
- Kaczyński ze stołka.
- Konsola się zawiesiła.
- Pijemy do dna.
- Kwa, kwa, kwa…
RONALDINHO W MILANIE ZA 100 MILIONÓW EURO.
- Jeśli nie byłoby pieniędzy, za co mogliby kupić Ronaldinho? 100mln TAZOS lub 100mln biletów do chorzowskiego ZOO.
- 200 mln nakrętek Pepsi.
- 300 litrów Heraklesa.
- 300 milionów tabletek antykoncepcyjnych.
- 4 miliardy Pokemonów.
- Za 38 mln Polaków.
- 100 krów, 3 byki, 2 kozy, 2000 kolumbijskich peso, worek cementu i 100000000 paprykarzy szczecińskich!
- 100 mln chipsów Lays.
- Sztuk, czy paczek?
- 100 mln aparatów korekcyjnych na zęby.
- Kolekcję wkładek z samochodami i motorami z rakotwórczych gum TURBO.
- Za kilka francuskich modelek.
- 100mln BigMilków.
- 15744000 obiadów dla potrzebujących.
PŁYWACKIE ME: MEDALOWE ŻNIWO POLSKIEJ EKIPY!
- Ten Korzeniowski to jest gigant najpierw chodził teraz pływa. Świetnie - cieszę się.
- I jeszcze był Komendantem Głównym Państwowej Straży Pożarnej!
- I jeszcze jest dyrektorem sportowym w TVP.
- I uczył mnie WF-u w 1969.
- Do reprezentacji go! Za Milę!
LŚ: POLSKA WYGRYWA Z USA W TIE-BREAKU.
- Ja stchurzyłem i wyłączyłem TV. Wynik na telegazecie zobaczyłem.
- Włącz słownik.
KUBICOMANIA.
- Ja wyciongam moim BMW 210 na mieście. Ciekawe czy Kubica też by tyle dał rady.
- A ja wyciONgam w twoją stronę pytonga! Ssiiiiiiiiiiiiij!!!
- Ja to wyciągam nogi takim z BMW. – Kostucha.
- Kubica 210 wyciąga w garażu.
- Ty najpierw wyciągnij słownik poprawnej polszczyzny, a później słomę z butów i załóż garnitur, a nie tylko w dresie, a później będziesz się równał do Kubicy.
- O, to jak masz BMW, to pewnie musiał się udać sezon szparagowy w Niemczech.
- Faktycznie, tyle wyciąga ta bejca, że ledwo ją wyprzedziłem swoim cieniasem. – CC 704.
- Kubica to na wstecznym 300 jedzie i w dodatku przysypia z nudów.
- 210 na mieście? Kubica ma więcej oleju w pięcie niż twoje BMW w swoich urządzeniach (o twojej głowie nie wspomnę z litości), dlatego na mieście potrafi jeździć normalnie. To też wielka sztuka.
- A ja właśnie wyciągam zimne piwko z lodówki.
- Ile spala taki bolid F1 na 100 km? Czy ktoś wie?
- Producent podaje 65l/100km.
- A na gazie jeszcze więcej.
- 2 kg opon i nerwy mechaników.
- 2 paczki sportów.
- Mój bolid pali 15 litrów „Kujawskiego”. – Schumacherowa.
- Pół litra spirytusu.
- Ale to zależy, na mieście, czy w trasie.
- Eh nie kce się chwalić, ale tata mi kupił karnet na wszystkie wyścigi w przyszłym roku.
- Nie chcę się chwalić, ale mam karnet u twojej mamy.
A ja biorę swój onetowy karnet i znikam szukać kolejnych perełek. Do zobaczenia za tydzień!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą