Top Gear - gadki wybrane V

* * * * *

Clarkson recenzując EVO7: ...Jest też trochę większy i cichszy i ma normalny duży bak. Stary model miał pojemnik do zapalniczki, po przejechaniu kawałka stawało się z braku paliwa

* * * * *

Clarkson (o Subaru Impreza): Nawet pachnie po męsku wonią spalonego sprzęgła. Wyperfumuj się nim wyruszając nocą na łowy lub do walki.

* * * * *

Clarkson: Te auta powinny się nazywać: Mitsubishi To Ty wylałeś moje piwo! i Subaru już cię tu nie ma!

* * * * *

Clarkson recenzując Vauxalla: Kto ma wzrostu więcej niż 15 cm lub zaokrąglone kształty musi zdjąć dach zanim usiądzie za kółkiem.

* * * * *

Wyścig w Prescot na czas między dwoma grupami – starszyzna i młodzież (młodzież miała wypasionego Pegouta). Opis grupki młodych przez narratora: Lubią kaptury, adidasy i tanią biżuterię i uważają, że idealna liczba głośników w wozie to 68.

* * * * *

Clarkson: Doszły nas słuchy, że pokazujemy za mało tanich aut. Więc zaczniemy od najtańszego Ferrari. Podstawowa wersja kosztuje 118 tys. funtów, więc nie jest źle. Sprzedacie dom, oddacie dzieci na eksperymenty, obrabujecie bank ...

* * * * *

Clarkson recenzując Vauxalla: Tak wiem, to Vauxall ale czy rzeczywiście są takie kiepskie. No cóż, Vectra nie zachwyca, tkwi jak wielka psia kupa na nowiutkim dywanie w salonie.

* * * * *

Clarkson przed wyścigiem trzech aut: To miss Islandii (Vauxall Astra) kontra miss monachijskiego piwa (VW Golf 5 generacji) oraz miss zjadłam najwięcej placków (Renault Megane)

* * * * *

Clarkson recenzując Vauxall Astra: Przypomina to bycie niesionym na barana przez Richarda Hammonda, który wlał w siebie kilkanaście browarów, nie masz pojęcia co zaraz zrobi i dokąd zmierza.

* * * * *

Clarkson o Vauxall Astra: Jest dostępny z wieloma gadżetami ale potrzebujecie tylko jednego - kaftana bezpieczeństwa.

* * * * *

Test Vauxall Astra przez Stiga w polskiej wersji mówił to narrator: Jest podsterowny jak wózek na zakupy pełen drewna.

* * * * *

May: Ma złą wiadomość, Renault Clio V6 z centralnie umieszczonym silnikiem...
Clarkson: Po nim?
May: Po nim.
Clarkson: Uwielbiałem te wozy, choć miały najgorszy w świecie promień skrętu.
May: O tak, trzeba było jechać do Niemiec aby zawrócić.
Clarkson: Albo dookoła świata.

* * * * *

Dyskusja o Zondzie F:
Hammond: ... o nie, mam plan - bank spermy. Płacą 25 funtów za porcję.
Clarkson: Poważnie?
Hammond: 4 numerki dziennie i masz na ubezpieczenie. Choć leżałbyś na kierownicy.
Clarkson: Wychlap sobie Zonde.

* * * * *

Clarkson recenzując M5: Nowa piątka to paskudny wóz. Z grubym zadem i ze światłami wygladającymi jak okulary Edny Everage.