Szukaj Pokaż menu

Tatuaże, za którymi kryje się coś więcej

78 562  
217   41  
Dobry tatuaż to taki, za którym stoi jakaś historia. Dziś właśnie o takich historiach...

Turbosprężarka, kompresor, wastegate, BOV, Anti-Lag - co to do cholery jest?

215 835  
1129   143  
Dawniej by zwiększyć moc silnika postępowało się zgodnie ze zdrowym rozsądkiem - zwiększało się jego pojemność. Silnik był elastyczny, niewysilony i trwały. Opcjonalnie w małych silnikach zwiększano jego maksymalną prędkość obrotową.

Kliknij i zobacz więcej!

Wielopak Weekendowy DCCCLXX - Dlaczego nie każdy może zabrać robotę do domu?

51 899  
164   12  
Dzisiaj opowiemy wam o pułapkach małego Jasia, zajrzymy do Czelabińska oraz przejdziemy się taksówką...


Nie wiem, po co Rosja przerzuca do Włoch tych wszystkich lekarzy i sprzęt. Wystarczyło by wysłać jednego kremlowskiego szpenia od propagandy i by przekonał Włochów, że u nich wszystko jest w porządeczku.

by Peppone

* * * * *

'Nie chodź do pubów, nie spotykaj się ze znajomymi, nie znoś infekcji do domu.' Rząd zaczyna zachowywać się jak moja dziewczyna.

by skijlen

* * * * *

- Czemu pan nie wyrzuci tego pijaka za drzwi? - pyta jeden z gości karczmarza.
- Trzeba być człowiekiem, przyjacielu. Tam na zewnątrz czeka jego żona...

by edward

* * * * *

- Jest pan aresztowany za publiczną obrazę najwyższych władz państwowych!
- Jaką publiczną, jaką publiczną - ja to w prywatnej korespondencji napisałem!
- Pana maila przeczytało pięciu pracowników trzech różnych służb i pan to nazywa prywatną korespondencją?

by nicku

* * * * *

kiedy okazuje się że kwarantanna

Czelabińsk. Podczas prac nad rekultywacją terenów, gdzie niegdyś zakopywano odpady radioaktywne, brygada pracująca na nocną zmianę została rozszarpana przez dżdżownice.

by Peppone

* * * * *

Dałem żonie mapę oraz lotkę i powiedziałem, że na wakacje pojedziemy w miejsce w które trafi. Wygląda na to, że następne dwa tygodnie spędzimy za lodówką.

by skijlen

* * * * *

Wsiada facet do taksówki w Warszawie:
– Szybko, proszę mnie zawieźć do Gdyni, ale żeby kurs była za darmo!
Taksówkarz chwilę pomyślał i mówi:
– Ok, będzie za darmo, ale przez całą drogę musi pan trzymać piłkę tenisową w zębach.
Gość zastanowił się. Cóż ma do stracenia taki kawał drogi za free i tylko piłka w zębach.
– Dobra zgadzam się! Gdzie jest ta piłka?
– Z tyłu na haku – odpowiedział taksówkarz

by edward

* * * * *

Zajechał pan premier z gospodarską wizytą do zapadłej mieściny na ścianie wschodniej.
- Macie tu jeszcze jakieś potrzeby pod naszymi po ojcowsku troskliwymi rządami? - zapytał łaskawie burmistrza mieściny.
- No tak Bogiem a prawdą, to ze dwie by się znalazły.
- A jakież to? - zainteresował się pan premier.
- No bo mamy w mieście szpital, ale lekarza żadnego tam ni ma!
Pan premier wyciągnął komórkę, wystukał numerek, pogadał, pogadał i powiada do burmistrza:
- Załatwione, od jutra macie tu lekarza. A jaki ten drugi problem?
- U nas w miasteczku nie ma zasięgu.

by nicku

* * * * *

stay the fuck home

Praca w domu to jednak głupia sprawa. Moja rodzina nie jest z tego zadowolona. - Pawło, 38 lat, anatomopatolog.

by Peppone

* * * * *

Nauczycielka poleciła dzieciom skonstruować pułapkę na myszy. Na drugi dzień sprawdza prace. Podchodzi do Jasia. Jaś przyniósł deseczkę, w nią wbity gwóźdź i na tym gwoździu serek. Pani pyta jak to działa, no to on na to, że myszka podchodzi, je serek, aż nagle jej gardziołko nabija się na gwóźdź.
– Ale to makabryczne! Wymyśl coś innego – mówi do Jasia.
Na drugi dzień Jasio przynosi inną deseczkę i na niej w dwóch miejscach przymocowany serek, a miedzy tymi serkami żyletka.
– Jak to działa? – pyta nauczycielka.
– Myszka podchodzi i zaczyna się zastanawiać który serek zjeść, patrząc raz na jeden serki, raz na drugi. No i tak długo zastanawia się, i kręci główką, aż szyjka przerżnie się na tej żyletce.
– Ale makabryczne! – krzywi się nauczycielka. – Wymyśl coś innego.
Na trzeci dzień przynosi Jasio swój wynalazek. Pani ogląda pułapkę i pyta:
– Jasiu, dlaczego twój projekt to tylko mała deseczka?
– To jest moja pułapka na myszy.
– Więc powiedz, jak działa.
– Myszka podchodzi do deseczki, chwyta ją w łapki, wali się nią po głowie i krzyczy: „Nie ma serka, nie ma serka!”

by edward

* * * * *

Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy:

Z życia grafika komputerowego:
Klientka: Akceptuję projekt. Proszę tylko wymienić zdjęcie na to, które jest w załączniku, zmienić czcionkę i powiększyć logo.
Ja: W porządku, zaraz wysyłam pliki do akceptacji.
Klientka: Ile razy trzeba akceptować projekt, bo robię to już trzeci raz.

by jenny8

* * * * *

Do armii rosyjskiej nie da się wkręcić szpiega. Jeżeli w ciągu 20 minut wspólnego picia wódki dwóch oficerów nie skojarzy jakiegoś wspólnego znajomego, to jeden z nich to szpieg.

by Peppone

* * * * *

Mark Zuckerberg przeżył przed kongresem koszmar każdego młodego człowieka - próbował wytłumaczyć starszyźnie narodu, jak działa technologia.

by spigi


* * * * *


Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 869 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
164
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Turbosprężarka, kompresor, wastegate, BOV, Anti-Lag - co to do cholery jest?
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu 20 lekarzy, którzy mają genialne poczucie humoru
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Mojżesz był na haju, czyli racjonalne wytłumaczenie biblijnych cudów
Przejdź do artykułu Wydawało się, że tego nie da się schrzanić

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą