Wpada zziajany zięć do teściowej zdziera z siebie koszule, staje przed teściowa i mówi:
- Mama pluje mi na klatę.
Teściowa patrzy na niego z niedowierzaniem.
- Mama pluje mi na klate - powtarza zięć. Teściowa kompletnie zbaraniała, ale zięć dalej swoje. W końcu kobieta nie wytrzymała i mówi:
- Drogi zięciu zrobię jak zechcesz, ale powiedz mi dlaczego?!!!
- Bo lekarz zalecił żebym sie nacierał jadem ze żmiji!!!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą