Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Co nowego w technologii? Xiaomi patentuje najgorszego notcha w historii smartfonów

75 194  
205   57  
W dzisiejszym odcinku poznamy kolejny pomysł na pozbycie się notcha z wyświetlacza, zobaczymy jak się nie składa składanego telefonu i przekonamy się, dlaczego technologia rozpoznawania twarzy zagraża osobom transpłciowym.

Co nowego w technologii? Xiaomi patentuje najgorszego notcha w historii smartfonów

#1. Samsung przyznaje, że Galaxy Fold wymaga „dalszych usprawnień”

Samsung dał ciała i musi to przyznać nawet największy fanboy marki. Oczywiście nie mówię tutaj już nawet o skandalicznie wysokiej cenie nowego telefonu ze składanym wyświetlaczem, lecz o jego awaryjności. Wielu recenzentów donosiło, że ich egzemplarze psuły się zaledwie po kilku dniach użytkowania.

Do tej pory trudno było przewidzieć, jakie będą implikacje tych wszystkich wydarzeń. Na szczęście nie poskutkuje to całkowitym wycofaniem projektu Galaxy Fold. Samsung poinformował niedawno, że są oni w pełni świadomi wad, jakie posiada ich nowy składak. Uważają również, że wiedzą, jak sobie z nimi poradzić. Projektanci wrócili więc do swoich kreślarskich stanowisk, aby radzić nad dalszym rozwojem Folda.


W związku z tym wszystkim premiera urządzenia zostanie nieco przesunięta w czasie. Nie wiadomo jeszcze, jak długo przyjdzie nam czekać na nowy telefon od Samsunga. Producent zapewnia wprawdzie, że nie zdążymy się nawet porządnie znudzić, jednak sami jeszcze prawdopodobnie do końca nie są tego pewni. Wszystko ma zostać zapowiedziane w ciągu najbliższych dni

Okazało się, że problem stanowi nie tylko sam wyświetlacz, lecz również jego połączenie z warstwą ochronną, którą zwykle zdejmuje się zaraz po wyjęciu urządzenia z pudełka. W przypadku Galaxy Folda nie warto było tego robić, bowiem telefon odmawiał posłuszeństwa niedługo po tym, a konkretnie psuł się jego wyświetlacz.

Niestety wysoka cena Folda nie ulegnie zmianie. Miejmy tylko nadzieję, że producent nie zdecyduje się dodać kilkuset dolarów do ceny, aby zrekompensować sobie stracony czas i włożone siły.

#2. Ukraina wybrała nowego prezydenta i to, że nie ma żadnych kwalifikacji, nie jest w tym wszystkim najdziwniejsze

Co nowego w technologii? Xiaomi patentuje najgorszego notcha w historii smartfonów

Mieszkańcy Ukrainy mają za sobą wybory prezydenckie. Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej turze miażdżącą przewagę głosów zdobył Wołodymyr Zełenski.

Zełenski to komik oraz aktor komediowy, który jedyne doświadczenie w polityce zdobył w trakcie zdjęć do serialu, w którym grał rolę prezydenta. Wiele osób twierdzi, że jego brak kwalifikacji wcale nie jest w tej całej sprawie najdziwniejszy. Za najbardziej osobliwe uważa się to, że kampania Zełenskiego była obecna wyłącznie w sieci. Jest to więc pierwsza tego typu akcja, która zakończyła się aż tak miażdżącym sukcesem.

W trakcie swojej czteromiesięcznej kampanii Wołodymyr bardzo często pojawiał się w krótkich filmach na YouTubie, Instagramie czy w telewizji. Aż do dnia poprzedzającego drugą turę wyborów nie wziął on również udziału w żadnej debacie i nie spotkał się ze swoimi przeciwnikami twarzą w twarz.

Według wnikliwej analizy przeprowadzonej przez Politico, Zełenski nie przerwał nawet swoich nagrań na potrzeby serialu, a samo prowadzenie kampanii nie absorbowało nadmiernie jego uwagi i nie zabierało mu zbyt wiele czasu. Mamy tu do czynienia z polityką przyszłości. Zdaniem ekspertów właśnie tak będą wyglądały wybory i nie mówiono tu tylko o wyborach prezydenckich.

Co nowego w technologii? Xiaomi patentuje najgorszego notcha w historii smartfonów

Czy jednak aby na pewno za miażdżącą przewagą nowego prezydenta stały tylko media społecznościowe i sieciowa kampania? Są tacy, którzy twierdzą, że za wszystkim stali... Rosjanie. W końcu nie byłby to pierwszy raz, kiedy nasi bracia ze wschodu pomogli osobowości telewizyjnej wspiąć się na szczeblach władzy na wysokie stanowisko. Zadanie Zełenskiego polegało tylko na uśmiechaniu się i udawaniu, że wszystko jest w porządku.

#3. Nowy pomysł na notcha prosto od Xiaomi

Co nowego w technologii? Xiaomi patentuje najgorszego notcha w historii smartfonów

Notch to coś, co przeszkadza użytkownikom smartfonów nie od dzisiaj. Producenci prześcigają się z pomysłami na nowy projekt, choć każdy następny wydaje się być jeszcze gorszy od poprzedniego. Mieliśmy więc już klasyczne wycięcie w ekranie, kamerę wysuwającą się od góry na specjalnych silnikach, telefon działający na zasadzie „slidera”, przez co notch pojawiał się z tyłu i też go wysuwaliśmy, kamerę umieszczoną w specjalnej „dziurze w wyświetlaczu” (Galaxy S10) i wiele innych. Wyścig trwa nadal, a projektanci szkicują coraz bardziej absurdalne rozwiązania.

Ostatnio z czymś podobnym wyskoczyło Xiaomi. Opatentowali oni specjalny notch, który w rzeczywistości jest odwrotnością wycięcia w ekranie. Ma on bowiem pojawić się... u góry smartfona i wystawać niczym antena ze starych telefonów komórkowych.

Co nowego w technologii? Xiaomi patentuje najgorszego notcha w historii smartfonów

Schematy dołączone do wniosku patentowego możecie zresztą podziwiać na własne oczy i sami ocenić, czy chcielibyście mieć coś podobnego w swoim urządzeniu.

#4. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin ma składać się z robotów

Co nowego w technologii? Xiaomi patentuje najgorszego notcha w historii smartfonów

Sztuczna inteligencja to hasło, które pojawia się już teraz nie tylko w filmach o tematyce SF. Można je bardzo często usłyszeć w licznych doniesieniach z krajów azjatyckich. 7-letni cyfrowo wygenerowany bot otrzymuje prawo stałego pobytu w Japonii, mieszkańcy Tokio planują głosować na burmistrza robota wyposażonego w sztuczną inteligencję, a Chińczycy zamierzają postawić kogoś podobnego na stanowisku Ministra Spraw Zagranicznych.

Chociaż nie dosłownie. Sztuczna inteligencja ma stanowić wsparcie dla polityków z krwi i kości. Cały projekt opracowywany jest przez naukowców z Shanghai Institutes for International Studies i ma być wdrożony już w niedalekiej przyszłości. Pomysłodawcy są zdania, że sztuczna inteligencja będzie w stanie podejmować decyzje znacznie bardziej korzystne dla obywateli Chin i całego kraju. Decyzje wolne od wszelkich emocji, strachu czy obaw natury moralnej.

Należy jednak jeszcze raz podkreślić, że ostatnie zdanie należało będzie do polityków z krwi i kości i to oni będą mieć ostateczny głos w każdej sprawie. Czy to wszystko zmierza w dobrą stronę i już niebawem sztuczna inteligencja będzie piastowała ważne urzędowe stanowiska? Być może. Korwin na pewno by się ucieszył. W końcu taki robot nie pobierałby pensji.

#5. Technologia rozpoznawania twarzy jest do bani

Co nowego w technologii? Xiaomi patentuje najgorszego notcha w historii smartfonów

W jaki sposób odblokowujesz swojego smartfona? Istnieje całkiem spore prawdopodobieństwo, że robisz to za pomocą swojej twarzy. Jest to przecież bardzo wygodne, prawda? Wyciągasz telefon, patrzysz w jego stronę i gotowe! Wygoda swoją drogą, niestety cała ta technologia posiada mnóstwo wad.

Zwrócił na to uwagę spec od sztucznej inteligencji (Os Keyesat) z University of Washington w wywiadzie dla VentureBeat. Ułożył w myślach najgorszy scenariusz dla rozwoju technologii rozpoznawania twarzy i nie brzmi to za dobrze, choć niektórych może nawet śmieszyć.

Znamy bardzo wiele przykładów, kiedy technologia rozpoznawania twarzy popełniała niewybaczalne błędy. W przyszłości ma być jeszcze gorzej i w zasadzie nic nie ulegnie znaczącej poprawie. Weźmy na przykład taki pomysł, który zakłada instalowanie monitoringu przy wejściu do publicznych toalet. Jego zadanie ma polegać na określaniu, czy przez drzwi przeszedł mężczyzna czy może kobieta. Na tej podstawie algorytm ustali, czy przedstawiciel danej płci znajduje się we właściwej toalecie. Jeśli tak nie będzie, zawiadomiona zostanie policja, a sam zboczeniec zatrzymany lub nawet (w razie potrzeby) zastrzelony.

Co jednak z osobami transpłciowymi? Zdaniem Keyesat już teraz algorytmy mają poważne problemy z wrzucaniem osób trans do właściwego wora. Co stanie się, kiedy od tej decyzji będzie zależało zdrowie lub nawet życie osoby zainteresowanej? To wszystko może skończyć się bardzo źle.

Co nowego w technologii? Xiaomi patentuje najgorszego notcha w historii smartfonów

Na sam koniec warto dodać, że Apple dysponuje obecnie najlepszą technologią rozpoznawania twarzy na świecie (a przynajmniej wielu tak uważa). Używana jest ona nie tylko do odblokowywania iPhone'ów, lecz również do monitorowania firmowych sklepów. Kilka miesięcy temu zatrzymano 18-latka, który rzekomo obrabował placówki w Bostonie, New Jersey, Delaware i na Manhattanie. Po czasie okazało się jednak, że całe to oskarżenie było bezpodstawne i bazowało na wadliwej technologii, która popełnia wiele błędów.

Nastolatek pozywa teraz producenta na miliard dolarów i ma do tego pełne prawo. Śledczy zwrócili nawet uwagę, że oskarżony wcale nie przypomina chłopaka widocznego na nagraniach, a jakby tego było mało, to 18-latek posiada solidne alibi, które trudno będzie podważyć. Mam więc szczerą nadzieję, że uda mu się wycisnąć z Apple jak najwięcej, aby firma nauczyła się raz na zawsze, że podobnymi oskarżeniami nie można rzucać bez solidnych podstaw.

Choć sprawa może być nieco bardziej skomplikowana, bowiem Gigant z Cupertino uważa, że wysuwając oskarżenie wcale nie korzystał z systemu rozpoznawania twarzy. Dane 18-latka zostały po prostu dopasowane do wizerunku złodzieja i tak udało się ustalić tożsamość sprawcy. Skąd jednak dopasowanie, skoro Apple nie używa systemu rozpoznawania twarzy? Tego niestety nie wiem, ale się domyślam...


Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6
11

Oglądany: 75194x | Komentarzy: 57 | Okejek: 205 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

09.05

08.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało