Dziś w okolicach południa, praktycznie przez 2 godziny mieliśmy okazję podziwiać piękny i rzadki spektakl, jakim było częściowe zaćmienie słońca. Pamiętając niedawny koniec świata wieszczony przez Majów, łatwo było sobie wkręcić, że za chwilę będzie koniec świata... ale znów przeżyliśmy!
Wiele już napisano na temat cierpienia mieszkańców Fukushimy po awarii w elektrowni atomowej, ale wydaje się, że wszyscy zapomnieli o żyjących tam zwierzętach. Wyjątkiem jest 55-letni Naoto Matsumura, który wrócił do 20-kilometrowej strefy skażonej, aby opiekować się zostawionymi na pastwę losu zwierzakami. Dziś znany jest jako "Strażnik zwierząt z Fukushimy".
Miał być ślub i dzieci (niekoniecznie w tej kolejności), a jest klapa i niepotrzebny kredyt na pierścionek. Na szczęście pewien allegrowicz wpadł na pomysł, jak się z tym uporać w niecodzienny sposób - i trzeba przyznać, że zrobił to wzorowo.
Cała aukcja została przedstawiona w formie tej krótkiej historyjki obrazkowej:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą