...był najlepszy. Andrew Dale Marcum z Ohio śmiało mógłby ubiegać się o nagrodę Darwina. Kiedy lokalne władze dwoiły i troiły się, aby go znaleźć, on postanowił odrobinę ułatwić im sprawę.
Rodzicielstwo nie jest być może najłatwiejszym zajęciem, ale jeśli się nieco postaramy, dzieci zapamiętają to do końca życia. Nasi dzisiejsi bohaterowie na pewno zasługują na to, żeby docenić ich trud.
Opuszczone, zaginione, ukryte pojazdy i broń wciąż czekają na zapaleńców, którzy ryzykując życiem (a w naszym pięknym "milicyjnym" kraju także wyrokiem sądowym), wydobywają je na światło dzienne, ratując przed zniszczeniem i zapomnieniem. Oto niektóre z nich.
P-47 Thunderbolt, Francja
Samolot znajduje się niedaleko Bastii na głębokości jedynie 10 metrów, w krystalicznie czystej wodzie, co czyni z niego obiekt często odwiedzany przez nurków i wdzięcznego modela do podwodnych zdjęć. Zachował się w bardzo dobrym stanie, silnik odpadł i leży obok, a jedynym brakującym elementem są karabiny, które ktoś po prostu ukradł.
IŁ-2 Sturmovik, Węgry
W 2010 roku rozpoczęła się akcja „ratunkowa” Iliuszyna zestrzelonego nad Balatonem. Samolot znajdował się w stosunkowo dobrym stanie, mimo trafienia z działka przeciwlotniczego i lądowania na wodzie. Część ogonowa rozpadła się na kilka części, ale przód samolotu ucierpiał tylko na skutek kilkudziesięcioletniej kąpieli.
T34/85, Polska
Służył naszym dzielnym wojakom podczas ćwiczeń na poligonie w Biedrusku. Inne czołgi tego typu zostały usunięte z poligonu już w latach 80., z niewiadomych przyczyn ten egzemplarz pozostał na poligonie. W 2013 r. wspólnymi siłami żołnierzy z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych i Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu został uratowany.
Dornier Do-17 Bleistift, Anglia
Ten niemiecki lekki bombowiec został zestrzelony podczas bitwy o Anglię niedaleko hrabstwa Kent. Dwóch członków załogi zginęło, dwóch pozostałych dostało się w angielską niewolę. Wrak został dostrzeżony przez nurków w 2008 r., znajdował się na głębokości 15 m. Przygotowanie akcji trwało 3 lata, cała operacja kosztowała 345 000 funtów. Jest to jedyny istniejący egzemplarz tego modelu.
AMO-2, Rosja
Radziecka ciężarówka Amo-2, pod którą złamał się lód w zimie 1944 roku. Po wydobyciu pojazdu okazało się, że kierowca wciąż „siedzi” za kółkiem.
DKW Luxus 300/ Krasnyj Oktiabr L-300, Rosja
Udając się na wycieczkę z wykrywaczem metalu, można spodziewać się konserw, monet, łusek, guziczków, broni, medalików albo czegoś, co grozi wybuchem. Poszukiwacze z Rosji odkopali... motocykl. Bardziej prawdopodobne, że jest to Czerwony Październik (radziecka podróba) niż niemieckie DKW.
B-17 Flying Fortress „Black Jack”, Nowa Gwinea
10.06.1943 roku bombowiec nazwany “Black Jack” wyruszył w swoją, jak się okazało, ostatnią misję. Już podczas lotu w stronę Radbaul, lotniska, które miał zbombardować, zaczęły się kłopoty techniczne, załoga zdołała jednak wykonać misję, podczas powrotu trafili na burzę. Samolot z dwoma niesprawnymi silnikami i trzema rannymi członkami załogi nie dał rady wrócić do domu. Awaryjne lądowanie względnie się udało, ale nie udało się wylądować na płyciźnie i „Black Jack” poszedł na dno na oczach swojej załogi i pomagających im w ewakuacji tubylców. Po raz kolejny ukazał się ludzkim oczom dopiero 43 lata później, przypadkiem znaleźli go poszukiwacze wraków w 1986 roku (szukali innego wraku).
Na koniec tej części kilka zdjęć mniejszych znalezisk, głównie rodzimych, którymi znalazcy postanowili się pochwalić w internecie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą