Dzisiaj ciężko wyobrazić sobie życie bez internetu, ale jeszcze nie tak dawno byli tacy, którzy nie wróżyli mu świetlanej przyszłości. Jednym z najsłynniejszych przykładów jest Clifford Stoll i jego artykuł dla Newsweeka z 1995 roku. Obecnie jego słowa brzmią zabawnie, ale po chwili zmuszają również do refleksji. Przenieśmy się zatem w nie tak odległą przeszłość. Jest rok 1995, a komputer wygląda tak:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą