Cokolwiek zrobisz, to i tak będzie źle... Jeśli będziesz się tym przejmował, to zwariujesz. Tak to już jest na tym świecie, że za "błędy" popełniane przez mężczyzn kobiety stosują czas karnego „odstawienia”. A oto, opracowany na podstawie średniej statystycznej, obowiązujący taryfikator:
Śmiejesz się z niej, że się maże pod koniec romantycznego filmu – 4 dni
Nazywasz seks jakimkolwiek innym określeniem niż „kochać się” –4 dni
Mówiąc o jej mamie używasz tonu głosu, który jej się nie podoba –5 dni
Faktycznie mówisz, że nie chcesz iść, gdy ona mówi: „Jak nie chcesz iść, to nie ma sprawy.” –6 dni
Uciszasz ją podczas wiadomości sportowych –8 dni
Napomykasz o trójkąciku:
z jej koleżanką –2 dni z jej siostrą –19 dni z jej matką –6 miesięcy
Wzruszasz ramionami i mruczysz pod nosem, gdy cię pyta, jak wygląda w makijażu, na którego nakładanie poświęciła właśnie półtorej godziny –2 dni
Spóźniasz się pół godziny, bo w telewizji pokazywali super pościg policyjny –3 dni
Nie odpowiadasz dość szybko i dość przekonująco, gdy cię pyta, czy kiedykolwiek byś ją zdradził – 12 dni
Mówisz, że ma PMS: kiedy go nie ma –8 dni kiedy ma –12 dni
Nie traktujesz poważnie testu z „Cosmopolitan” na temat związków partnerskich –4 dni
Rzucasz luźną uwagę, że gdyby chciała powiększyć piersi, to chętnie zapłacisz za zabieg –6 dni
I, albo się z tym pogodzisz, albo musisz kupić sobie kolorowe skarpetki... ;)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą