Szukaj Pokaż menu

Wizytacja

23 092  
2   14  
Kabaret Ciach pokazuje w przerażający sposób jak to w szkole wszystko zdarzyć się może. Strzeżcie się, nieucy!

Konferansjer: Zapraszamy państwa na dramat pedagogiczny w którym to dyrektor i magister wf-u będą towarzyszyć kuratorowi Karnickiemu w odpytaniu losowo wybranego do tego celu ucznia....losowo wybranego ucznia....Walczaka z IV c!

Dyrektor: Rany Boskie!!!
Karnicki: Wprowadzić ucznia!
WF-men: (idzie po ucznia)
Walczak:(wchodzi wnosząc z sobą cały bagaż obaw)
WF-men: Siadaj Walczak!........Mikrofon Walczak!
Dyrektor: Pan Karnicki z Kuratorium zada ci parę pytań...powodzenia.

Monty Python - Olimpiada głupków

29 789  
3   17  
Osoby:
Narrator - John Cleese
Poliński - Michael Palin
Austrlijczyk- Eric Idle

[Pojawia się napis: MONACHIUM 1972]

Narrator: Witamy w Monachium na 27 Olimpiadzie Głupków, która odbywa się raz na 3,7 lat i gromadzi zawodników z 4 milionów krajów.
Pierwszą konkurencją jest bieg na 100 metrów dla ludzi pozbawionych poczucia kierunku.

[Zawodnicy rozgrzewają się]

Pierwszy tor Skolimowski - Polska. Tor 2: Zatapatique - Francja. Tor 3: Grobowicz - USA. Dalej Drable z Trynidadle i Fernandes z Hiszpanii. Na końcu Borman z Brazylii.

[Rozlega się wystrzał - wszyscy biegną w innym kierunku]

Jak się pozbyć natrętnego klienta

37 083  
2   23  
Tekst kabaretu Hrabi. Jest to bardzo młody kabaret, ale za to jego członkowie są bardzo doświadczeni scenicznie - w skład wchodzi m.in dwoje ex-potemowców. Zatem nie ma wyjścia - to musi śmieszyć :)

Klient - (bardzo spokojnie i rzeczowo) Dzień dobry, są gwoździe?
Ekspedientka - Nie ma.
Klient - A kiedy będą?
Ekspedientka - Nigdy, my nie sprzedajemy gwoździ.
Klient - Czemu?
Ekspedientka - Bo to sklep z pieczywem.
Klient - No i?
Ekspedientka - Nie sprzedajemy pieczywa z gwoździami!
Klient - Nie-nie, pieczywo mi niepotrzebne.
Ekspedientka - No to do widzenia.
Klient - Ale na gwoździe bym reflektował.
Ekspedientka - Nie mamy!
Klient - (przypomina sobie) No-no. Już coś pani wspominała.
Ekspedientka - No to zapraszam kiedy pan będzie chciał pieczywo.
Klient - (lekko zirytowany) Ale ja nie chcę pieczywa!
Ekspedientka - Nic innego nie mamy.
Klient - (z ciekawością) Nawet śrubek?
Ekspedientka - (zirytowana) Mówiłam już! Nie mamy!!!
Klient - Mówiła pani tylko o gwoździach.
Ekspedientka - Mówiłam, że mamy tylko pieczywo!
Klient - Co się pani tak uparła, żeby mi wcisnąć to pieczywo?! Mam tylko na gwoździe!
Ekspedientka - Nie chcę panu niczego wciskać!
Klient - Jak nie, jak cały czas mówi pani o pieczywie!!!
Ekspedientka - Bo nie mam gwoździ!
Klient - Ja też nie mam gwoździ, a nie mówię cały czas o pieczywie!
Ekspedientka - (bardzo zirytowana) Ale pan chciał gwoździe!
Klient - (wpada w szał) Dobra!!! Dobra, dawaj pani to pieczywo!!!
Ekspedientka - Nie ma!!!
Klient - (wciąż w szale) Nie! Nie!!!! To gwoździ pani nie ma!
Ekspedientka - (też w szale) Nie mam!!!
Klient - Ani śrubek!!!
Ekspedientka - Nie mam!!!
Klient - Ale pieczywo pani ma!!!
Ekspedientka - Nie mam!!!
Klient - Przecież to sklep z pieczywem!!!
Ekspedientka - Ale wyszło!!!
(pauza dziejowa)
Klient - (uspokaja się) Tak? Aha To nie ma różnicy czy chcę kupić gwoździe czy pieczywo?
Ekspedientka - (ugodowo) Właściwie nie ma.
Klient - To gdzie jest następny sklep z gwoździami?
Ekspedientka - Rzeźnik za rogiem.


Autor: Władek Sikorrrrra


2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Monty Python - Olimpiada głupków
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Hitler przychodzi do gabinetu psychologa
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Sir Don Fajfus i teleport druida Wahoodry.
Przejdź do artykułu 7 najdziwniejszych rzeczy, jakie rzekomo znajdują się w archiwach Watykanu
Przejdź do artykułu Sęk Michnikowskiego i Dziewońskiego
Przejdź do artykułu 10 zwariowanych i szokujących faktów, które musisz wiedzieć o Arabii Saudyjskiej
Przejdź do artykułu Śmierć u lekarza
Przejdź do artykułu LEKCJA czyli - Jaki dziś jesteś Mickiewiczu?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą