Dziś i wyborze imienia dla pieska, menu u Wietnamczyka, ciążowych testach i rozwiązanym problemie upierdliwego księdza. Zapraszam!IMIĘ DLA PIESKASwego czasu, znajoma dostała pieska. Nadała mu jakieś super wyszukane imię, jak Dino czy inna Łajka i tak funkcjonował sobie przez pierwszych parę tygodni. Potem nadszedł jednak Armageddon - na koniec wakacji przyjechali do koleżanki znajomi, zostali na dłuższą chwilę i... przechrzcili psa. Jako, że był on jeszcze w początkowej fazie swojego psiego rozwoju, z chęcią przyjął nowe imię, nadane przez wiecznie pijanych i wesołkowatych studentów. Na Łajkę - zwyczajnie nie reagował.
Wakacje jednak się skończyły, pies został z mamą koleżanki, na którą spadł obowiązek codziennego wyprowadzania pupila. Kobiecina nie mogła zrozumieć, dlaczego wszyscy w parku zawsze tak dziwnie się na nią patrzą. A jaką Wy zrobilibyście minę, gdyby jakaś kobieta darła się w parku:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą