Szukaj Pokaż menu

Drogówka na posterunku

106 266  
1010   26  
Ten radiowóz stoi przy pewnej amerykańskiej drodze w oczekiwaniu na przekraczających prędkość. Niby normalna działalność policji stojącej na straży przepisów, ale...

Kliknij i zobacz więcej!

Ale tak to wygląda tylko z daleka, bo gdy przyjrzysz się z bliska...

Komiksy - pamiętniki z psiej budki III

70 532  
412   6  
Po długiej przerwie powracamy do bohaterów Doghouse Diaries. W dzisiejszym odcinku będzie m.in. o honorowym męskim pojedynku i tajemniczym zniknięciu wypłaty. Na koniec przekonamy się, jak wygląda prawdziwy głód miłości.

Poranne zamotanie LXXX

36 555  
107   5  
Kliknij i  zobacz więcej!Dziś o dzieciaczkach brata, ręce w gipsie, obozowych zamotkach i ogromnej sile sugestii.

Na wakacje brat przywozi do nas diabły wcielone, czyli swoje dzieci. Jego córka, wówczas pięcioletnia, spała w moim pokoju, a ja miałam zwyczaj siedzieć przy komputerze (w sąsiednim pokoju) do 3-4 nad ranem.

Mała zasypiała przy mnie, a później musiałam ją zanosić do swojego pokoju. Jako że nie jestem zbyt silna, postanowiłam ją budzić i zmuszać do pójścia na własnych nogach.
Podczas takiego zmuszania mała nie zawsze była do końca przytomna. Raz widzę, że ledwie siedzi, kiedy jej zdejmuję buty, więc pytam:
- Śpisz?
- Nie.
- A wiesz, co się dzieje?
- Tak, zdejmujesz mi buciki.
- A wiesz, kim jestem?
- Nie.
Po tym padła na łóżko i rozmowa musiała się zakończyć.

Innym razem spała już grzecznie w moim pokoju, a ja byłam w łazience. Wychodząc, zobaczyłam małą wyłaniającą się z pokoju (długie włosy opadające na twarz, błędne spojrzenie - skojarzenie z dziewczynką z "The Ring" nasuwało się samo). Na pytanie, gdzie idzie, zaczęła niemal wyć i biec do łazienki. No dobrze, niech idzie, w końcu nic jej się nie stanie. Wraca, kładzie się na łóżku.
- Nie dotykaj mnie! - i ryczy dalej.
- Co się stało?
- NIE DOTYKAJ MNIE! IDŹ STĄD!
- Dobrze, to idę spać w pokoju wuja.
- Idź! Nie dotykaj mnie!
- A nie będziesz się bała spać sama?
- ZOOOOOSTAAAAŃ! - zawyła łapiąc mnie za rękę i wtulając się tak, że jedynym wyjściem było zasnąć.
Rano nawet nie wiedziała, że w nocy szła do łazienki.

by Lunnayenne

* * * * *

Kiedyś śniło mi się, że kumpel z klasy, typowy kozaczek, do mnie podburzał. Popychał mnie, zbierał się do tego żeby mnie uderzyć w twarz, więc postanowiłem go kopnąć. Wziąłem potężny zamach i z całej siły kopnąłem... w ścianę. Zdarłem sobie skórę z palców u nogi i przez dwa dni miałem problem z założeniem skarpetki.

by venril @

* * * * *

Historia działa się kilka lat temu, ja wtedy lat miałem ok. 10. Ważne - miałem wtedy złamaną rękę i oczywiście gips. Otóż nocowała u nas babcia, więc musiałem zwolnić pokój i spać z siostrą. Już rankiem śniło mi się, że kolega walnął mnie w głowę, więc ja chciałem mu oddać z gipsa. Wyobraźcie sobie to, że przez krzyk siostry, która dostała w głowę, aż zeskoczyłem z łóżka. Ja się chyba bardziej przestraszyłem niż ją bolało.

by brutek10 @

* * * * *

Spałyśmy wraz z kilkoma koleżankami pod namiotami. Dzięki jednej z nich w nocy zawsze było wesoło. Raz zdarzyło jej się wstać i zacząć biegać po lesie w pidżamie i skarpetkach, wołając moje imię, dobijając się do sąsiednich namiotów i oznajmiając wszystkim, że uciekłam, podczas gdy ja spokojnie leżałam sobie w środku. Innym razem podniosła się zaczęła machać rękami, krzyknęła "Ku*wa , kto mi ukradł buty?!" po czym wróciła do spania. Oczywiście rano nic nie pamiętała.

Przyzwyczaiłam się również, żeby nie rozmawiać z moją mamą, kiedy śpi. Niejednokrotnie przez sen zaczynała mówić po włosku lub francusku, a na moje upierdliwe pytanie "Śpisz już ?" odpowiadała tekstem w stylu "Nie , w samochodzie nie ma kwiatków", albo "Były sobie misie, którym odpadały rączki i nóżki".
Naturalnie muszę dodać to samo, co zawsze: rano nic nie pamiętała.

by susie.m @

* * * * *

Miałam wtedy lat 9 i byłam na koloniach letnich. Któregoś ranka wstałam i cały dzień byłam witana uśmieszkami i parsknięciami. Kilku nieznanych mi ludzi podeszło i pogratulowało wczorajszej nocy. Cały dzień nie wiedziałam o co chodzi i w końcu spytałam mojej koleżanki, a ona do mnie "Nie pamiętasz??" i raczyła przypomnieć mi poprzednią noc, a było to tak:

Około 2 w nocy wybiegłam z toalety i obudziłam moją wychowawczynię. Towarzyszyło jej parę dziewczyn i znienawidzona przez znaczną część ludzi Malwina. A dialog z [O]piekunką i [M]alwiną wyglądał mniej więcej tak :

[O] - Co się stało, czemu płaczesz?
[Ja] - Bo, psze pani, Malwina przed chwilą dusiła mnie papierem w toalecie!
[O] - Ale to niemożliwe, Malwina cały czas była tutaj.
[Ja] - Ale przed chwilą była tam, wkładała mi papier toaletowy do gardła i polewała go wodą z muszli!
[M] - Ale to niemożliwe, ja przed chwilą jeszcze spałam!
[Ja] - Nieprawda, byłaś tam i nasłałaś na mnie niebieski pociąg!
[O] - Weronika, idź spać.

Najgorsze było to, że ludzie powychodzili z pokoju i moją historię na drugi dzień znał cały obóz.

by Gerbi

* * * * *

Ostatnia noc zeszłorocznych wakacji z moim narzeczonym:
Było ok. 2 w nocy i właśnie starałam się zasnąć ponieważ o 5 mieliśmy podstawiany autokar w celu przetransportowania nas na lotnisko.
Nagle czuję, że coś mnie klepie i szturcha. Otwieram oczy i patrzę, a to ręka mojego lubego.
Ja: Co robisz?
On: Szukam!
Ja: Czego?
On: No, tego małego!
Ja: ??
On: NO TEGO MAŁEGO DO SAMOLOTU!!
Chodziło o gumę do żucia.

Inne wspólne wakacje:
Byliśmy w domku na wsi. Nasz pokój znajdował się na piętrze i nie było tam toalety. Żeby dostać się do WC trzeba było zejść po skrzeczącej drabinie. Obudziła mnie okrutna potrzeba, wiec budzę narzeczonego, żeby mi tę drabinę spuścił:
Ja: Kochanie, siku mi się chce!
On: Mhmmmm
W tym momencie ukochany wstaje, podchodzi do okna, otwiera je, ściąga spodnie i załatwia potrzebę prosto na podwórko.
Ja: Co ty robisz?
On: No przecież mówiłaś, że siku mi się chce.

by katelyn

Masz jakąś zabawną historyjkę o ciężkim poranku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W temacie maila wpisz poranek! Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!
107
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Komiksy - pamiętniki z psiej budki III
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Gdyby wierzyć poniższym odkryciom, historia świata wyglądałaby zupełnie inaczej
Przejdź do artykułu Miejska demolka ostatniego kowboja Ameryki
Przejdź do artykułu Cierpienia, które mężczyźni muszą znosić dla swoich kobiet
Przejdź do artykułu Anegdoty z marszałkiem Piłsudskim w roli głównej
Przejdź do artykułu Memy, które przyniosą ci odrobinę uśmiechu LV
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu 12 lifehacków tak idiotycznych, że niemal genialnych
Przejdź do artykułu Satyryczne Podsumowanie Tygodnia XLII
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą