W pocie czoła pracując, gromadząc informacje tworzyć zaczynam cykl tekstów o Sztuce Kabaretowej...i o jej Przedstawicielach. I niech was poważna forma nie zwiedzie...im dalej tym śmieszniej.
"Sztuka nie jest po to, by wdawać się w publicystykę. Przynajmniej z naszego punktu widzenia. Nie chcemy preferować jednych kosztem innych, nie chcemy siać żadnej propagandy. Naszą jedyną ideologią jest sztuka, która musi być dobra. Można u nas także odnaleźć pewne wartości ogólne, takie które nie podlegają dyskusji, np. tolerancja. Tak, to się u nas przewija.
"Sztuka nie jest po to, by wdawać się w publicystykę. Przynajmniej z naszego punktu widzenia. Nie chcemy preferować jednych kosztem innych, nie chcemy siać żadnej propagandy. Naszą jedyną ideologią jest sztuka, która musi być dobra. Można u nas także odnaleźć pewne wartości ogólne, takie które nie podlegają dyskusji, np. tolerancja. Tak, to się u nas przewija.
Kolejny odcinek Va Banque - gośćmi gospodarza programu, Alexa Treback, są Marlon Brando, Burt Reynolds oraz Phil Donahue.
Alex Treback: Witamy z powrotem w Celebrity Jeopardy. Jak państwo wiedzą wszystkie znakomitości grają dziś charytatywnie. Marlon Brando, pana celem są mieszkania dla ludzkości. Phil Donahue, pana celem jest "Dzieci są naszym przyszłym fundamentem". I pan Burt Reynolds, którego celem jest Klub Tenisowy i Golfowy w Palm Beach. Toczy się tu całkiem niezła walka między zawodnikami, spójrzmy na wyniki...
Mamy ostrą walkę o drugie miejsce między Philem Donahue, minus 6 800 dolarów i Burtem Reynoldsem, minus 6 900 dolarów, a liderem jest obecnie Marlon Brando z minus 45 dolarów. Życzę wam więcej szczęscia dla was w kolejnej rundzie.
Nadszedł czas na Podwójne Jeopardy. Spójrzmy na tablicę. Kategorie to: słynni Robertowie, trzyliterowe wyrazy, potpourri, kolory, święta i w końcu stany USA. Panie Marlon Brando, pan wybiera kategorię.
Marlon Brando: Eee, biorę wędkarstwo za osiem tysięcy.
Alex Treback: Nie ma takiej kategorii na tablicy.
Marlon Brando: Lubię wędkarstwo.
Alex Treback: Aha, bardzo dobrze. Więc może zacznijmy od słynnych Robertów za 800. A odpowiedź to...
Alex Treback: Witamy z powrotem w Celebrity Jeopardy. Jak państwo wiedzą wszystkie znakomitości grają dziś charytatywnie. Marlon Brando, pana celem są mieszkania dla ludzkości. Phil Donahue, pana celem jest "Dzieci są naszym przyszłym fundamentem". I pan Burt Reynolds, którego celem jest Klub Tenisowy i Golfowy w Palm Beach. Toczy się tu całkiem niezła walka między zawodnikami, spójrzmy na wyniki...
Mamy ostrą walkę o drugie miejsce między Philem Donahue, minus 6 800 dolarów i Burtem Reynoldsem, minus 6 900 dolarów, a liderem jest obecnie Marlon Brando z minus 45 dolarów. Życzę wam więcej szczęscia dla was w kolejnej rundzie.
Nadszedł czas na Podwójne Jeopardy. Spójrzmy na tablicę. Kategorie to: słynni Robertowie, trzyliterowe wyrazy, potpourri, kolory, święta i w końcu stany USA. Panie Marlon Brando, pan wybiera kategorię.
Marlon Brando: Eee, biorę wędkarstwo za osiem tysięcy.Alex Treback: Nie ma takiej kategorii na tablicy.
Marlon Brando: Lubię wędkarstwo.
Alex Treback: Aha, bardzo dobrze. Więc może zacznijmy od słynnych Robertów za 800. A odpowiedź to...
Skecz, który pierwotnie napisany został przez życie i wielokrotnie wystawiany w różnych wersjach w różnych miejscach Polski. Ten skecz miał premierę w Warszawie, na Dworcu Centralnym w Warszawie przy kasach międzynarodowych. Nie było dziennikarzy, flashy oraz kamer ale i tak zabawa za to była conajmniej tak przednia jak na dożynkowej imprezie w remizie w Pcimiu Dolnym.
W skeczu dobrowolny udział wzięli: Kasjerka 1,
Kasjerka 2,
turystka (z Ameryki),
mąż turystki (z Ameryki),
facet jakiś (z Polski).
Podchodzi turystka do kasy.
- Hello, when does the next train to Moscow leave?
Kasjerka 1:
- Słucham?
- When does the next train to Moscow leave?
- Proszę głośniej bo nie rozumiem.
- Excuse me?
- A, pani Angielka... Zośka, zawołaj Krysię, ona chyba zna angielski... (przypominamy: kasa MIĘDZYNARODOWA).
W skeczu dobrowolny udział wzięli: Kasjerka 1,
Kasjerka 2,
turystka (z Ameryki),
mąż turystki (z Ameryki),
facet jakiś (z Polski).
Podchodzi turystka do kasy.
- Hello, when does the next train to Moscow leave?
Kasjerka 1:
- Słucham?
- When does the next train to Moscow leave?
- Proszę głośniej bo nie rozumiem.
- Excuse me?
- A, pani Angielka... Zośka, zawołaj Krysię, ona chyba zna angielski... (przypominamy: kasa MIĘDZYNARODOWA).
- Nie ma Krysi, poszła na papierosa.
- No to Baśkę, ona chyba po niemiecku zna...
- Dzisiaj nie pracuje.
- No to chodź tu sama, bo nie rozumiem co klientka chce...
- Dobra idę.
Po chwili, Zośka:
- Słucham?
Turystka:
- One ticket to Moscow, please.
- Do Moskwy? Da, pożałujsta. A w kotoryj czas?
- Excuse me?
- Nu davajte, sleduszcij pojezd idet v vosiem czasov. Hotite bilet pokupit'?
- (do męża) oh my god. I don't understand her...
Jakiś facet za nimi:
- Excuse me. Could I help you with this?
- Yes, please, thank you.
Facet do kasjerki:
- Przepraszam, o której najbliższy pociag do Moskwy?
- A pan co chciał? Kolejka jest!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą