Okazuje się, że Chińczycy potrafią podrobić wszystko, nawet miejsca parkingowe. Policja z Beijing (Pekinu), chińskiej stolicy, stwierdza, że stało się to ostatnio poważnym problemem. Jak w każdym centrum wielkiego miasta brakuje tam miejsc parkingowych i w takiej sytuacji wielu kierowców stawia fałszywe znaki oraz oznaczenia miejsca parkingowego aby zaparkować "zgodnie z przepisami" unikając mandatu.Policja jest bezradna jeśli nie złapie na gorącym uczynku osoby umieszczającej takie sfabrykowane oznaczenia, kierowca zawsze się tłumaczy, że zaparkował zgodnie z przepisami i nie wiedział, że oznaczenia są fałszywe.
A tak wygląda podpatrzone "zwijanie" fałszywego miejsca parkingowego, bo przecież jutro też trzeba będzie gdzieś zaparkować:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą