Szwajcarski "zerogwiazdkowy" hotel znalazł się na liście stu najciekawszych hoteli na świecie, opublikowanej przez Geo Saison Travel Magazine. Na tej samej liście znajdujemy również luksusowe hotele, jak np. londyński One Aldwych.W One Aldwych jednak nocleg kosztuje 400 dolarów, podczas gdy w Null Stern ceny wahają się od 9 do 12 dolarów za dobę. Luksusów tu nie ma, goście dostają tylko niezbędne minimum.
Null Stern znajduje się w kantonie St. Gallen w północno-wschodniej Szwajcarii, w małym miasteczku Sevelen w pobliżu granicy z Liechtensteinem. Hotel to przebudowany bunkier i warunki wypoczynku są tu spartańskie.
Średnio temperatura pomieszczeń wynosi 15 stopni C, ale goście zawsze mogą poprosić o termofor...
Hotel stanowi pewną egzotykę dla turystów, dlatego chętnie go odwiedzają, by spędzić tu jedną noc i pochwalić się zdjęciami przed znajomymi.
Hotel jest przewidziany dla 14 gości - jest tu sześć pokoi jednoosobowych i cztery dwuosobowe.
"Chcieliśmy stworzyć alternatywę dla siedmiogwiazdkowych hoteli w Dubaju" - mówią właściciele.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą